
O heroizmie przypadkowych mieszkańców Londynu piszą w sobotę światowe media. Podczas piątkowego ataku nożownika na London Bridge, nie zważając na zagrożenie kilka osób rzuciło się na terrorystę, obezwładniając go i powalając na ziemię. Wśród osób, które próbowały unieszkodliwić Usmana Khana był Polak – szef kuchni w Fishmongers Hall.
Jak pisze „The Times”, polski szef kuchni o imieniu Łukasz zerwał ze ściany wiszący tam jako trofeum rybackie półtorametrowy kieł narwala i ruszył na nożownika. Polak miał podczas starcia zostać ranny w rękę.
Kilka chwil później na londyńskim moście sprawca próbował zaatakować sporej wielkości nożem przypadkowych przechodniów. Ci, przy pomocy parasola, kija i gaśnicy powalili go na ziemię i wyrwali z ręki nóż.
Napastnik, oprócz noża, miał na sobie atrapę ładunków wybuchowych. Został zastrzelony przez policję.
Akcję Polaka podsumował dziennikarz Piers Morgan na Tweeterze, który napisał: „Facet z kłem wieloryba to Polak, szef kuchni o imieniu Łukasz. Warto na to zwrócić uwagę, zanim następnym razem ktoś stwierdzi: 'Wpuszczamy do tego kraju zbyt wielu mieszkańców z Europy Wschodniej'”.
Brawa dla Łukasza. Niech mieszkancy wysp bryt.wirdza jakimi dzielnymi Polakami jestesmy.!!! Nie straszny nam jest arabski terrorysta!!!! BRAWA DLA POLICJI !!!!!! Jednego s k ur.mniej!!
Anglicy nie walczom o swoje co by bylo gdyby nie bylo by aaaa
Naucz się swojego ojczystego języka, wojaku.
Dobre ten z gaśnicą też pomysłowy chłopak?
Scena godna dobrego "sidcomu" ale szacun za determinację :)