
Farage w barwnym przemówieniu na dzisiejszym wiecu partyjnym, podczas którego odsłonił 635-osobową armię kandydatów na posłów, nazwał każdą umowę z Brukselą jako „zdradę” woli Brytyjczyków. Powiedział, że będzie walczył z konserwatystami w każdym okręgu wyborczym w kraju, jeśli premier wynegocjuje kolejną umowę.
Jak pisze „The Sun”, Farage wręcz wściekał się: – Panie Johnson, jeśli przystąpisz do umowy o wystąpieniu, będziemy walczyć z tobą w każdym miejscu w całej Wielkiej Brytanii – groził szef Partii Brexit.
– Jesteśmy gotowi pomóc mu, współpracować z nim, w formie paktu o nieagresji przed wyborami – mówił Farage, zaznaczając, że warunkiem takiej współpracy miałby być „czysty Brexit”, bez żadnej umowy.
– Boris wielokrotnie powtarzał, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską. „Brexit albo śmierć” do 31 października. W ostatnich tygodniach jednak jasno wyraził swój głód nowej umowy z Brukselą – mówił Farage.
Największy eurosceptyk w UK dodał, że jeśli premier nie zrealizuje swojej obietnicy „Brexit albo śmierć”, to sam „zginie politycznie” z rąk Partii Brexit.
Partia Brexit nie jest jedynym zagrożeniem, przed którym stoi premier Johnson. Dziś także szef Partii Pracy Jeremy Corbyn był gospodarzem szczytu „anty No Deal” z pięcioma innymi partiami opozycyjnymi, podczas którego planowano, jak można nie dopuścić do Brexitu bez umowy.
Mundry