
Branża paliwowa na całym świecie cieszy się spadkiem cen ropy, ale brytyjscy kierowcy nie czerpią z tego pełnych korzyści – pisze dziennik „The Sun”, powołując się na najnowszy raport Automobile Association (AA).
Zgodnie z ogólną zasadą branżową spadek ceny baryłki ropy o 8 USD (6,54 GBP) powinien przynieść obniżenie ceny paliw o 4 pensy za litr, ale kierowcy dostają tylko połowę tej zniżki.
Średnie ceny paliw w Wielkiej Brytanii nieznacznie spadły w ostatnich dniach, przy czym benzyna spadła do 128,74 pensów w połowie tego tygodnia, w porównaniu do 129,36 pensów za litr w zeszły weekend.
Jeśli jednak porównamy ceny z ostatniego poniedziałku z tymi sprzed miesiąca, kierowcy muszą w sumie wydawać więcej pieniędzy – twierdzi AA.
AA dodaje, że także marże dla stacji benzynowych zmniejszyły się o 0,8 pensa za litr, a słaby funt powstrzymał dalszy spadek o 1,2 za litr w cenie hurtowej.
Zarówno olej, jak i benzyna w hurcie są kupowane w dolarach, co oznacza, że mocniejszy funt obniża ceny paliw, a słabszy je podnosi.
Tomasz