
Według BBC Newsnight strach wśród producentów mleka w Irlandii Północnej polega na tym, że jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie, a tradycyjne stosunki handlowe z południem staną się utrudnione, krajowi pozostanie nadmiar mleka, którego nie będzie w stanie przetworzyć ani sprzedać. W związku z tym tysiące krów będzie musiało zostać wybitych.
Sytuację próbuje nieco uspokoić Związek Farmerów Ulsteru (UFU). Jego prezydent Ivor Ferguson uspokaja, że to jedynie „taktyka straszenia”.
– Z pewnością nie przewidujemy uboju krów mlecznych – powiedział BBC. Jego zdaniem liczba 45 tys. krów wydaje się „wyrwana z kosmosu”.
– Nie zgadzam się na to i nikt w Związku Farmerów Ulsteru się na to nie zgodzi – zapewnia szef UFU.
Ferguson twierdzi, że UFU ma ścisły kontakt z politykami, zarówno lokalnymi, jak i w Westminster, „i może ich powiadomić, że Brexit bez umowy byłby katastrofalny dla rolników”.
Jego zdaniem nawet jeśli dojdzie do opłat celnych na mleko, to istnieje nadzieja, że brytyjski rząd przeznaczy na nie dodatkowe dotacje, tak aby opłacił się jego eksport do Republiki Irlandii.
Tomasz