
Do głosowania doszło, gdy wyborcy zdecydowali o odwołaniu ze stanowiska Chrisa Daviesa. Został on w kwietniu skazany na prace społeczne i karę finansową za złożenie fałszywego wniosku o zwrot poniesionych wydatków w wysokości 700 funtów.
Kandydatka liberałów i liderka partii w Walii Jane Dodds zdobyła 43 proc. głosów i pokonała Daviesa, który – pomimo wyroku skazującego – został wybrany do ubiegania się o reelekcję. Uzyskał on poparcie 39 proc. wyborców.
Brytyjskie media zaznaczyły, że wybory odbyły się zaledwie osiem dni po przejęciu władzy przez nowego premiera Borisa Johnsona, a nigdy w historii powojennej polityki Wielkiej Brytanii ugrupowanie szefa rządu nie straciło mandatu w Izbie Gmin tak szybko.
Porażka w Brecon i Radnorshire oznacza, że na 91 dni przed planowanym wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej premier Johnson ma do dyspozycji 319 posłów w Izbie Gmin, a opozycyjne partie – 318.
Taka sytuacja podkreśla skalę stojącego przed Borisem Johnsonem wyzwania, jakim jest zarządzanie mniejszościowym gabinetem z poparciem północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistów w obliczu decydujących głosowań w sprawie Brexitu.
Mundry