
Incydent miał miejsce w północnych Włoszech przy zjeździe z autostrady A22 w pobliżu San Michele.
Jak pisze portal ildolomiti.it, incydent miał miejsce we wtorek 19 czerwca około godz. 15. Parkujący na pasie awaryjnym patrol próbował zatrzymać ciężarówkę, która poruszała się w niepewny sposób, ciągle zmieniając trajektorię jazdy. Kierowca jednak nie zatrzymał się, a jego ciężarówka uderzyła w radiowóz, przygniatając go do barierki ochronnej.
Obaj policjanci zostali ranni, ale ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Jednego z nich musieli jednak uwolnić strażacy, bowiem został on uwięziony po stronie pasażera w zgniecionym radiowozie. Użyli do tego hydraulicznych szczypiec.
Kierowca ciężarówki, 60-letni Polak, został zatrzymany i odprowadzony do komendy policji, gdzie poddano go testom na obecność substancji odurzających. Okazało się, że miał we krwi aż 1,8 promila alkoholu.
W piątek Polak został skazany w trybie przyspieszonym na dwa lata więzienia.
Kolejna reklama dla polskich kierowców,debile.
22 lata powinien stary głupi ciul cap dostac.I cela z samymi ciapatymi to by go nauczyli rozumu
Tylko ze to nie polak a ukrainoec na polskich balachach jechał
Jak tak narozrabiał to co dokumentów mo nie sprawdzili i z *** napisali ze polak, zastanów się trochę.
To się teraz nauczy języka ☺️
Włoski ładny język