
Jak twierdzi James Hookham, zastępca dyrektora generalnego FTA, rozwiązania przedstawione w dokumencie oferują zachętę dla osób, którym zależy na utrzymaniu swobodnego łańcucha dostaw w całym kraju, ale będą wymagały podobnego poziomu wyobraźni i optymizmu od europejskich partnerów handlowych Wielkiej Brytanii.
– Biała Księga zawiera pozytywne propozycje dla wielu dziedzin, które wcześniej budziły zaniepokojenie branży logistycznej i powinna dać firmom, które obawiają się braku jasności co do przyszłych porozumień handlowych, pewien poziom uspokojenia. Unia Europejska powinna teraz przygotować podobny i zachęcający plan, który zminimalizuje bariery w kontynuowaniu bezkompromisowych ustaleń handlowych, kiedy Wielka Brytania opuści Wspólnotę – mówi Hookham.
Jednakże nadal istnieją obszary budzące obawy, które będą wymagały pilnej uwagi, jeśli handel między Wielką Brytanią i UE ma być kontynuowany przy minimalnym zakłóceniu.
– Dzisiejsza Biała Księga stanowi zachętę dla tych, którym zależy na tym, aby sklepy, szkoły, firmy i producenci w Wielkiej Brytanii zaopatrywali się w produkty i surowce, których potrzebują codziennie, jednak diabeł tkwi w szczegółach. FTA uznaje wysiłki podejmowane przez rząd w celu zaspokojenia potrzeb branży logistycznej, ale w dokumencie, wciąż jest wiele niewiadomych, które musimy rozwiązać w związku z praktycznymi aspektami przyszłego handlu –dodaje Hookham.
Tomasz