
Źle zabezpieczone przedmioty, które spadają na ruchliwe drogi, stanowią bardzo duże zagrożenie, powodują opóźnienia dla innych, a nawet kolizje. Średni taki incydent zatrzymuje innych użytkowników dróg na 20 minut.
Chcąc uchronić drogi przed „domowymi śmieciami”, Highways England rozpoczęła specjalną kampanię i wzywa kierowców przewożących „niewygodne” ładunki, aby dokładnie upewniali się, że są one odpowiednio przymocowane i zabezpieczone. Przesłanie jej jest proste: wszyscy wracamy do domu w jednym kawałku.
– Chcemy, aby wszyscy kierowcy i ich przedmioty wrócili do domu w jednym kawałku. Jeśli kupujesz lub przenosisz meble, używaj odpowiednich pasów, które są wystarczająco wytrzymałe do ich zabezpieczenia. Nie ryzykuj utraty swoich rzeczy i wywołania opóźnień na drodze, czy spowodowania kolizji – mówi Amelia Kirwan, kierownik projektu Highways England.
– Nasi oficerowie ruchu drogowego w ciągu dziewięciu miesięcy zebrali z dróg około 600 przedmiotów, takich jak materace, sofy i krzesła. Zanim więc wyruszysz, sprawdź, czy ładunek jest bezpieczny – apeluje Kirwan.
Przed wyjazdem kierowcy powinni także wykonać krótkie kontrole pojazdów. Prawie połowa wszystkich awarii wynika bowiem z prostych usterek mechanicznych, których można uniknąć, po prostu sprawdzając poziom paliwa, opony, olej silnikowy, wodę i oświetlenie.
Kilka minut spędzonych na planowaniu podróży i sprawdzaniu warunków drogowych przed podróżą może również zaoszczędzić czas i późniejszą frustrację.
Według danych zgromadzonych przez Highways England prawie 9 na 10 samochodów nie ma żadnej metody zabezpieczania ciężkich ładunków w pojeździe. Jeżeli kierowca gwałtownie zatrzymuje się lub skręca, stwarza to poważne ryzyko, że ładunek zostanie wyrzucony przez przednią albo boczną szybę lub uderzy w pasażerów pojazdu.
Tomasz