
– To będzie fantastyczny rok i niezwykła dekada dla Zjednoczonego Królestwa – mówił premier.
– Żegnając 2019 rok, możemy również pożegnać podziały, urazy i niepewności, które zdominowały nas w życiu publicznym i ograniczały nas zbyt długo. Możemy rozpocząć nowy rozdział w historii naszego kraju, w który wejdziemy razem, uwalniając ogromny potencjał narodu brytyjskiego – dodał Boris Johnson.
Premier dziękował też dotychczasowym wyborcom laburzystów, którzy oddali w ostatnich wyborach głos na Partię Konserwatywną.
– Nasze miasta i miasteczka są teraz bardziej niż kiedykolwiek zjednoczone – mówił premier.
Szef rządu obiecał też gruntowne wsparcie dla służby zdrowia (NHS), a także większe wsparcie dla edukacji, budowę lepszej infrastruktury, większą kontrolę imigracji oraz zwiększenie bezpieczeństwa.
Gruntowne wsparcie dla NHS żona miała wczoraj operacje i wyszła pielęgniarka mówiąc, "Przepraszamy ale mamy cięcia w budżecie i mamy tyko 11 łóżek część pacjentów będzie obsłużona w późniejszych godzinach. Przepraszamy za niedogodności". Albo ja nie wiem co to jest wsparcie albo oni mają nie równo pod deklami.
Dobrobytu chyba w Danii. Nasze miasta i miasteczka bardziej zjednoczone? Kraj się rozpada na ich oczach - Szkocja, Irlandia Północna, a nawet Walia chcą niezależności bo o wyniku wybor. zdecydowała małomiasteczkowa część Anglii(bo taki jest podział okręg.)?